Birma informacje praktyczne: ceny, pieniądze, wiza, noclegi …

Wiele osób w trakcie planowania swojego wyjazdu do wybranego kraju poszukuje informacji typu: ceny, noclegi, jedzenie, przejazdy, komunikacja, zdrowie itd. Postanowiłem spisać wszystkie te rzeczy dotyczące podróży po Birmie, których głównie poszukiwałem przed wyjazdem do tego wspaniałego kraju. Informacje praktyczne zawarte poniżej były aktualne na czas mojego wyjazdu, czyli 2009 rok. Jak wiemy, w chwili obecnej zachodzą duże zmiany w tym kraju, zatem część z poniższych informacji mogła się zdezaktualizować, co warto mieć na uwadze planując swój wyjazd, zatem Birma informacje praktyczne czas zacząć.

Dlaczego warto pojechać do Birmy?

Wielu miejsc na świecie jeszcze nie widziałem, lecz to, co zobaczyłem w tym kraju, to jak się czuliśmy każdego dnia, spotykając wspaniałych ludzi, tak serdecznych, tak bezinteresownych, tak uśmiechniętych stawia go na pierwszym miejscu w kategorii YOU MUST SEE (AND FEEL). Mam nadzieję, że choć trochę udało mi się ukazać kulturę, obyczaje, miejsca i przede wszystkim sposób życia ludzi w Birmie. Jeżeli tak, to będzie to najlepszy sposób na podziękowanie za serdeczność, którą byliśmy obdarowywani na każdym kroku.

Kiedy jechać do Birmy? Pogoda w Birmie

Z tego, co udało mi się znaleźć najlepszym okresem są miesiące od listopada do lutego. Wtedy jeszcze nie jest bardzo gorąco, nie pada i pogoda jest najbardziej sprzyjająca obcym.
Podczas pobytu w Birmie w listopadzie temperatura w dzień nie spadała poniżej 30 stopni, a w nocy poniżej 15. Najzimniej było w Kalaw, gdzie w nocy przykryliśmy się cieniutkim kocem i w autobusach, gdzie działała klimatyzacja.

Jak dostać się do Birmy?

Najłatwiej to trzeba dolecieć do Bangkoku, a później liniami Thai AirAsia do Rangunu. Nasz bilet linii KLM na trasie Warszawa – Amsterdam – Bangkok – Amsterdam – Warszawa kosztował ok. 2500 zł na osobę oraz bilet Bangkok – Rangun – Bangkok ok. 400 zł na osobę. Trochę drogo jak na tanie linie, lecz nie było akurat żadnej promocji na loty w tym okresie.
Warto obserwować stronę www.airasia.com, ponieważ potrafią się pojawić rewelacyjne ceny na loty zwłaszcza z dużym wyprzedzeniem.

birma informacje praktyczne bilet
AirAsia to wspaniałe, tanie linie lotnicze na rynku azjatyckim. Warto obserwować ich stronę, bo często pojawiają się ciekawe promocje na loty.

Wiza do Birmy

Wiza jest ważna na 28 dni od momentu przekroczenia granicy, lecz można ją przedłużyć wtedy wówczas każdy dzień kosztuje ok. 5$. Najbliższa ambasada Birmy jest w Berlinie, nie trzeba się fatygować osobiście, wizę można załatwić przez kuriera lub znajomego. Wydanie wizy kosztuje 25 EUR, trwa to 2-3 dni i jest ona ważna przez 3 miesiące od momentu wydania.
W chwili obecnej pojawiła się możliwość nabycia wizy „On Arrival” w Rangunie na lotnisku, lecz jest to bardzo zmienne w czasie, zatem przed wyjazdem najlepiej samemu sprawdzić, jakie są możliwości na chwilę obecną.

birma informacje praktyczne wiza
Birmańska wiza uzyskana w konsulacie Birmy w Berlinie.

Birma ceny i pieniądze

Oficjalną walutą w Birmie jest Kyat (K), lecz od razu zaznaczę, że za część rzeczy płaci się w dolarach (rządowe opłaty za wstęp, za noclegi w guesthousach) a za resztę płacimy w ich narodowej walucie.
Kurs dolara do Kyat pod koniec 2009 roku był różny, zależnie od targowania się, nominału (czym wyższy tym lepszy przelicznik) oraz od miejsca. Najgorszy kurs, po którym wymieniliśmy to 1$ = 900K, a najlepszy to 1$ = 980K.

birma informacje praktyczne pieniądze
Birmańskie pieniądze – Kyaty – najwyższy (w 2009 roku) dostępny nominał 1000 Kyats

Tutaj warto chyba nadmienić o jakości dolarów. Na forach internetowych, w przewodnikach, w wszelkiego rodzaju poradach dotyczących Birmy (Myanmar), wszyscy jednogłośnie zaznaczają, że trzeba pamiętać o tym, że dolary muszą być PERFEKT (i nie ma w tym ani odrobiny przesady).
Każdy banknot, (czym wyższy nominał tym lepszy kurs oraz większe wymagania do jego nieskazitelności) musi być:

  • Szeleszczący,
  • Bez najmniejszego, zagniecenia, nawet, jeżeli po zgięciu banknotu na połowę pozostanie ślad w większości miejsc będzie on bezużyteczny,
  • Nie może mieć najmniejszego poplamienia, popisania,
  • Najmniejsze przedarcie dyskwalifikuje,
  • Honorują tylko pieniądze wydane po 2000 roku, tzw. „z dużymi głowami”
  • W niektórych miejscach nie akceptują serii CB, AB.

Oczywiście ich pieniądze, czyli kyats wyglądają jak pomięte szmaty, lub mocno przerobiony papier, wielokrotnie sprany i zniszczony, lecz kyaty takie mogą być. Jeżeli ktoś wydaje nam resztę w dolarach powinniśmy bardzo dokładnie oglądnąć każdy banknot, bo jeżeli nie spełni, któryś z powyższych cech to będzie on dla nas bezużyteczny. Nikt nigdy nie robił mi problemu, gdy chciałem, aby mi wymienili na „lepszy” banknot.

Łączność w Birmie: telefon, Internet, poczta

Jeżeli chodzi o telefon to połączenia miejscowe lub międzymiastowe są dobrej jakości i kosztują niewiele. Podobno jest możliwość dzwonienia za granicę do Europy, lecz wiem to tylko z opowieści, że bardzo trudno zorganizować coś takiego i kosztuje bardzo dużo.
Telefonia komórkowa to rzecz przeznaczona dla bogaczy. Posiadanie telefonu komórkowego to oznaka dobrobytu. Usługi są bardzo drogie i tylko ograniczone do połączeń krajowych. Nie słyszałem, aby istniała możliwość kupienia pre-paida (choć muszę przyznać, że nie szukałem zbyt długo).
Kafejki internetowe dostępne są w większości dużych miast. Prędkość połączenia jest poniżej jakichkolwiek standardów, najczęściej zalogowanie się na gmail czy inną pocztę trwało kilka minut, wysłanie emaila podobnie (najwolniejszy znaleźliśmy w Kalaw, a najszybszy nad Inle Lake).

birma informacje praktyczne internet
Birma. Internet działa tu bardzo wolno. Większość zachodnich portali informacyjnych jest zablokowana.

Nie zauważyłem, aby gdziekolwiek był zainstalowany Skype, lecz biorąc po uwagę prędkość połączenia oraz blokady rządowe pewnie i tak byłby bezużyteczny. Być może ktoś miał więcej szczęścia.
Trzeba pamiętać, że bardzo dużo zagranicznych stron jest blokowane przez rząd. Zatem, aby zalogować się na gmail, wp, czy interię trzeba korzystać z szyfrowanych połączeń, specjalnych proxy itd. Część kafejek potrafi obchodzić zabezpieczenia. Koszt to wydatek rzędu 500-1000K za godzinę.

Nigdy tego nie robimy, lecz byliśmy ciekawi jak działa tu poczta. Kupiliśmy znaczek do Europy na kartkę pocztową, który kosztował 30K, czyli w przeliczeniu na złotówki jest to równowartość ok. 10 groszy!!! (dla porównania miejscowy znaczek, w obrębie kraju kosztuje 5K).
Wysłaliśmy 2 kartki tego samego dnia: jedna doszła po mniej więcej tygodniu, druga bez znaczka (widocznie odkleił się w drodze) dotarła po 2 tygodniach. Zatem nie tak źle, biorąc pod uwagę, że do pokonania miały prawie 10000 km.

Elektryczność w Birmie

Trzeba pamiętać, że w tym kraju nie ma czegoś takiego jak płynący prąd z gniazdka 24h na dobę. Tak naprawdę większość hoteli, guesthousów posiada własne generatory prądu i gdy rząd wyłącza dostawy wieczorem, uruchamiają je. Czym droższy hotel tym prąd jest dłużej. W części jest tylko do godz. 22, a w części przez całą noc. Zawsze warto o to zapytać, jak potrzebujemy mieć do niego dostęp.

birma informacje praktyczne bilet
Bilet wstępu do Shwedagon Pagoda w Rangunie. Płatność w dolarach -> pieniądze trafiają do kasy rządu.

Noclegi w Birmie

Jeżeli chodzi o noclegi w podróży to musi on dla nas spełniać dwa podstawowe kryteria: musi być czysto i łazienka nie może odrzucać (czy to w pokoju, czy wspólna na korytarzu, żadna różnica). Kolejnym kryterium to oczywiście cena, im taniej tym lepiej, nie lubimy przepłacać za coś, co nie ma uzasadnienia.
Poniżej zestawienie wszystkich naszych noclegów (ceny w dolarach za cały pokój 2 osobowy wraz ze śniadaniem dla dwóch osób), z których korzystaliśmy podczas naszego pobytu w Birmie:

birma informacje praktyczne bilet
BIrma. Bilet autobusowy zakupiony u pośrednika.

Transport w Birmie

Jako, że przemieszczanie się po tym kraju jest dosyć czasochłonne, a powodem tego są fatalnej jakości drogi lub ich brak, a w ich miejsce są szutry, wymienię trasy, które pokonaliśmy autobusami i czas przejazdu wraz z cenami. Pozwoli to zorientować się w sytuacji, w jaki sposób można podróżować po kraju:

  • przejazd Rangun – Kinpun: 4,5 godz. 7000K/os
  • przejazd Kinpun – Bago: 3 godz. 5000K/os
  • przejazd Bago – Kalaw: 13 godz. 17000K/os
  • całodzienna łódka po jeziorze Inle – 12-20$ (zależnie od trasy) za łódkę
  • przejazd Inle Lake – Mandalay: 10 godz., 11000K/os
  • przejazd Mandalay – Bagan: 7 godz., 9000K/os
  • przejazd Bagan – Rangun: 14 godz., 15000K/os
  • przejazd Rangun – Ngwe Saung Beach: ok. 6 godz., 10000K/os
  • przejazd Ngwe Saung Beach – Rangun: ok. 6 godz., 8000K/os
birma informacje praktyczne bilet
Birma. Aby móc przebywać w rejonie jeziora Inle Lake, należy wykupić specjalny bilet.

Napoje w Birmie

Najpopularniejszym napojem w Birmie jest herbata. Tradycyjna wersja podawana jest z mlekiem oraz dużą ilością cukru. Można również zamówić wersję bez mleka i cukru. Serwowane są w każdej knajpie, na każdym rogu ulicy, z reguły za darmo, pod warunkiem, że zamówi się jakieś jedzenie.
Kawa najczęściej serwowana jest jako „Mix Coffee”, czyli mieszanka z mlekiem i cukrem. Jeżeli chce się dostać czarną, bez niczego, trzeba wyraźnie to zaznaczyć.
Aby nie umrzeć z pragnienia na każdym kroku możemy zaopatrzyć się w butelkę wody. Ważne, aby pić tylko butelkowaną, oryginalnie zapakowaną (korek jest dodatkowo zafoliowany). Koszt to ok. 300K za litrową butelkę – chyba tylko takie są dostępne.
Jeżeli chodzi o napoje gazowane to Birma produkuje tańsze (ok. 300K za butelkę) odpowiedniki zachodnich specyfików (ok. 1500K za butelkę): zamiast Coca Coli jest Star Cola, zamiast Fanty jest Crusher itd.
Jeżeli chodzi o napoje alkoholowe to bardzo popularne są różnego rodzaju whisky np. Myanmar Whisky (ok. 1000K za 0,25 litra), które nie są zbyt drogie.
Piwo przeznaczone jest dla bogatych, gdyż za butelkę (zależnie od rodzaju, czy to zagraniczne piwo, czy miejscowe np. Myanmar Beer, Mandalay Beer) życzą sobie od ok. 1700K do 2500K.

Jedzenie w Birmie

Zbierając informacje przed wyjazdem wielokrotnie słyszałem, że jedzenie jest tutaj jałowe i bez smaku. Jak widać każdy ma inne kubki smakowe. W Birmie mamy dostęp do bardzo różnorodnej kuchni: chińska, tajska, indyjska i różne mieszanki i zestawienia … generalnie każdy zawsze znajdzie coś dla siebie. Stołowaliśmy się głównie na ulicy lub w przydrożnych knajpach. Posiłek to z reguły ryż z warzywami lub mięsem, czasami zupa, jakieś dodatki, sałatki, warzywa. Na plaży staraliśmy się jeść głównie owoce morza, ryby o bardzo dziwnym wyglądzie, lecz rewelacyjnym smaku. Trzeba uważać, bo sałatki potrafią być piekielnie ostre.
Bardzo zasmakowała nam przepyszna sałatka z pokrojonych w plasterki pomidorów z dodatkiem poszatkowanej cebuli i orzeszków ziemnych.
Z reguły cena za obiad dla dwóch osób z napojami bezalkoholowymi to wydatek od 3000K do maksymalnie 10000K. Oczywiście ceny nie dotyczą typowo „zachodnich” knajpek, gdzie ceny pewnie są wyższe. Jednak najlepsze jedzenie zawsze jest dostępne tam gdzie stołują się miejscowi. Zawsze odchodziliśmy od stołu najedzeni na maxa.

birma informacje praktyczne rachunki
Birma. Rachunki z restauracji, hosteli, guesthousów – wszystko szczegółowo i uczciwie rachowane.

Pamiątki, gadżety w Birmie…

Nie zamierzam się chwalić, co sobie przywieźliśmy, bo nie o to chodzi, lecz czasami warto zwrócić uwagę na parę drobiazgów jak udajemy się do tego kraju:

  • wyroby z bambusa, traw, wikliny: podkładki, cudowne koszyki, pojemniki, piłka do chinlone…
  • wyroby z laki (Bagan)
  • kopie ikon buddyjskich malowanych na płótnie (Bagan)
  • obrazy malowane tuszem i żyletką (Mandalay, Inle Lake)
  • ręcznie robiona srebrna biżuteria (Inle Lake)
  • ręcznie robione ubrania z jedwabiu, bawełny, lotosu… (Inle Lake)
  • drogocenne kamienie (trzeba się znać)
birma informacje praktyczne diary
Birma. „Zapiski z podróży” tworzone są codziennie, aby czasami zawodna pamięć, nic nie zgubiła.

Zdrowie – malaria w Birmie

Przed wyjazdem do krajów tropikalnych zawsze powraca jeden temat: MALARIA.
Według mieszkańców Birmy, tereny niebezpieczne są zamknięte dla obcokrajowców. Zagrożenie malarią występuje w głębokiej, gęstej dżungli, gdzie biały nie ma wstępu.
Przed wyjazdem długo zastanawialiśmy się, co zrobić z profilaktyką antymalaryczna, aby nie przesadzić w żadną ze stron. Po wielu spędzonych godzinach i poszukiwaniu materiałów w Internecie oraz konsultacji u lekarzy zdecydowaliśmy się zakupić lek Malarone (działa w tym rejonie), który według opisów posiada najmniejszą ilość skutków ubocznych. Uznaliśmy, że będziemy go przyjmować podczas przebywania w okolicach jeziora Inle Lake. Dawkowanie jest dziecinnie proste: zaczynamy brać lek (1 tabletka dziennie przyjmowana o stałej porze podczas jedzenia) na dzień przed wkroczeniem do zagrożonego terenu, kontynuując przez cały pobyt oraz przez 7 dni po opuszczeniu zagrożenia. Nie zdecydowaliśmy się, na zażywanie tego specyfiku podczas całego wyjazdu, ponieważ musielibyśmy to aplikować w siebie przez ponad miesiąc, a nawet producent zaleca maksymalnie 28 dni.
W ramach profilaktyki kupiliśmy także moskitierę, aby w nocy nie martwić się żadnymi owadami oraz mleczko na komary Mugga (w kulce), do stosowania na odkryte części ciała, która zawiera składnik o nazwie DEET ( N, N-dietyl-meta-tolumamide) w 20% stężeniu oraz Mugga w sprayu z 9% stężeniem DEET do popsikania ubrań. Chyba tyle powinno wystarczyć, ale przed wyjazdem koniecznie trzeba się skonsultować z lekarzem specjalistą.

Do tego mamy już od dawna w sobie stały zestaw szczepionek, który sądzę, że każdy, nawet osoby, które nie podróżujące, powinien przejść: WZW A+B oraz tężec. Nawet w Polsce mogą się przydać.

Podsumowując, chyba na tym trzeba skończyć zestawienie odnośnie informacji praktycznych dotyczących Birmy.  A może ktoś z was był ostatnio w Birmie i może uaktualnić podane przeze mnie dane? Zachęcam do zamieszczania komentarzy.

 

Newsletter

Podobał Ci się artykuł i zdjęcia? Chcesz być zawsze na bieżąco i jako pierwsza/y otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu? Zapisz się do newsletter'a. Obiecuję zero spam'u

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobają Ci się artykuły i zdjęcia?

Chcesz być zawsze na bieżąco?
Chcesz jako pierwsza/y otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu? Zapisz się na newsletter. Obiecuję zero spam'u