Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju – zwiedzanie i warsztaty czerpania papieru

Ponad 450-letni młyn papierniczy to miejsce, gdzie znajduje się Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju. To jedyny taki obiekt w Polsce i unikat na skalę światową. Poznajmy historię tego pięknego młyna oraz weźmy udział w warsztatach czerpania papieru tradycyjną metodą.

Wizytę w Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju zaczynamy od warsztatów czerpania papieru. Wydaje nam się, że jak praktycznie poznamy proces powstawania papieru, to lepiej zrozumiemy przedmioty i historię papieru przedstawionego na wystawie w muzeum.

Młyn papierniczy w Dusznikach-Zdroju – trochę historii

Początki młyna papierniczego w Dusznikach-Zdroju datuje się na okres sprzed 1562 rok. Po zniszczeniach wskutek powodzi młyn jest odbudowany przez Gregora Kretschmer, a jego lata świetności przypadają na XVII i XVIII wiek. Dzięki osiągnięciu dużych zysków papiernicy inwestowali w rozwijanie produkcji papieru, a także w piękno budynku. Od jakiegoś czasu można wejść do pomieszczeń, które prawdopodobnie dawniej były wykorzystywane do prowadzenia rozmów handlowych, gdzie można podziwiać piękne polichromie (ścienne malowidła). Robią olbrzymie wrażenie.

W XIX wieku, lata świetności młyna powoli przemijają za sprawą wprowadzenia maszynowej produkcji papieru. Próbowano produkować tu także tekturę jednak i to nie pomogło i w 1939 roku ówczesny właściciel Carl Wiehr, został zmuszony do sprzedaży obiektu władzom miasta.

W 1968 roku w budynku młyna oficjalnie otworzono Muzeum Papiernictwa, a w 1971 roku ponownie uruchomiono proces wytwarzania papieru czerpalnego tradycyjnymi metodami. W trakcie warsztatów wspomniano, że sita ze znakami wodnymi wykorzystywane w dusznickim muzeum, są projektowane i wytwarzane tu, na miejscu. Od 2011 roku budynek młyna otrzymał status pomnika historii, a obecnie trwają prace nad wpisaniem obiektu na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Warsztaty czerpania papieru dla dzieci i dorosłych

Kto z was kiedykolwiek brał udział w zajęciach, na których własnoręcznie stworzyliście kartkę papieru? Jak to się robi? Czy trzeba mieć specjalne umiejętności i czy każdy się do tego nadaje?
Wchodzimy do czerpalni, gdzie stoją wielkie maszyny, które na co dzień służą profesjonalnym pracownikom do produkcji papieru. Zakładamy na siebie fartuszki, aby nie pobrudzić sobie ubrań i zaczynamy nową przygodę. Powoli, krok po kroku dowiadujemy się, jak dawniej powstawał papier. Pod bacznym okiem pracownika muzeum, zanurzamy specjalne warsztatowe sito w mętnej wodzie pełnej różnych drobinek i czerpiemy papier. Odkładamy na bok, na specjalną ściereczkę i sięgamy po kolejne. Tym razem zrobimy papier w kształcie misia. Pani dokładnie opowiada i wyjaśnia cały proces powstawania czerpanego papieru i instruuje. Nadia jest pełna emocji – pierwszy raz robi papier. Przechodzimy do stanowiska obok, aby tym razem zrobić kolorowy papier przyozdobiony kwiatami i trawami. A może zrobimy na pamiątkę arkusz papieru z odciskiem naszych dłoni? No pewnie, że tak – za jakiś czas zawiśnie na naszych ścianach. Teraz czeka nas prasa, gdzie wkładamy nasz papier, aby odcisnąć jak najwięcej wody. Prasa jest hydrauliczna i ręcznie trzeba pompować, co wcale nie jest takie łatwe.
Przechodzimy do ostatniego, najbardziej wyczekiwanego etapu, jakim jest „przyśpieszone” suszenie naszych kartek papieru, abyśmy po warsztatach od razu wyszli z piękną pamiątką. Przepuszczamy wilgotne arkusze przez specjalną suszarkę i za moment mamy nasze dzieła, które pakujemy do kopert.
Zawsze chętnie bierzemy udział w tego rodzaju warsztatach, bo nie ma nic lepszego niż nauka przez zabawę, prawda? No i niecodziennie można samemu zrobić kartkę papieru. Takie warsztaty to doskonała zabawa dla dzieci i całych rodzin, a nawet dorosłych. Zaraz po nas na warsztaty przyszła grupa 30+. Zdecydowanie warto się skusić.

Pamiętacie, jak samodzielnie ozdabialiśmy ceramikę na warsztatach w Bolesławcu? Do dzisiaj to nasze ulubione miski do płatków śniadaniowych lub musli. A czytaliście o warsztatach serowych w Lutomierzu? Koniecznie zajrzyjcie.

Zwiedzanie muzeum papiernictwa Dusznikach-Zdroju

Trasa nr 1 „Z papierem przez dwa tysiąclecia”

Zakładamy na uszy słuchawki, skanujemy kod QR na ścianie obok kasy biletowej i zaczynamy zwiedzanie muzeum. Powiem Wam, że bardzo lubimy takie „nowinki” technologiczne, a największą ich wielbicielką jest Nadia. Trochę techniki, a jak bardzo ułatwia zwiedzanie i mobilizuje do nieprzegapienia żadnego z punktów. Dzięki audioguide (przewodnik audio) możemy powoli, we własnym tempie przejść przez całą wystawę. Dowiedzieć się ciekawostek o młynie papierniczym, o samej historii papieru i jego produkcji. Zdecydowanie to ciekawsze rozwiązanie niż suche oglądanie eksponatów i czytanie „karteczek”.
Przechodzimy przez poszczególne sale zgodnie z kierunkiem zwiedzania trasy nr 1, czyli „Z papierem przez dwa tysiąclecia”. Wystawa jest bardzo ciekawie przygotowana, a lektor przyjemnie dla ucha snuje opowieść. Na wystawie nie zabrakło odniesienia do wrocławskiego zoo i „smrodliwego” elementu, na który na pewno zwróci uwagę każde dziecko, a osoby, które były w Tajlandii i słuchały o słoniach, to już na pewno. Pewnie domyślacie się, o co chodzi? Jeżeli nie, to dobrze przejrzyjcie poniższe zdjęcia.
W pewnym momencie elektroniczny przewodnik zaprowadzi nas raz jeszcze do najniższego poziomu, gdzie odbywały się warsztaty czerpania papieru. Pomimo że to „tylko” muzeum o papierze, to trasa jest bardzo ciekawie przygotowana, nie nudzi się i zawiera wiele ciekawostek. Zdecydowanie warto tu zajrzeć.

Trasa nr 2 „Sztuka i pieniądze”

Czas wejść na piętro, aby trochę pobawić się, testować, sprawdzić nasze banknoty i poznać ich zabezpieczenia. Wchodzimy do nowocześnie urządzonego pomieszczenia, gdzie znajdują się maszyny, testery i inne urządzenia pozwalające ocenić pieniądze. Wszystkiego można dotknąć, spróbować, pooglądać i co najważniejsze sprawdzić zabezpieczenia naszych pieniędzy. Jest też olbrzymi sejf, który wymaga odgadnięcia szyfru, aby go otworzyć. Ciekawa i zupełnie odmienna trasa od tej z piętra poniżej.

Wystawa czasowa „Papier przenikający żelazo. Zimna wojna 1947-1991”

Dodatkowo trafiliśmy jeszcze na czasową wystawę pt. „Papier przenikający żelazo. Zimna wojna 1947-1991”, gdzie, aby na nią wejść, trzeba było przejść przez tradycyjne przejście graniczne. Był umundurowany pogranicznik, trzeba było podstemplować paszport itd. Całość nawiązywała do starych czasów, których dzisiejsza młodzież zupełnie nie zna. Na wystawie można zobaczyć stare paszporty, dokumenty, książki, wyposażenie ratownika górskiego, mapy, a także przedmioty użytku codziennego. Taka wycieczka w czasie.

Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju informacje praktyczne

Muzeum Papiernictwa dojazd i parking

Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju znajduje się przy głównej trasie nr 8. Obok pięknego budynku muzeum znajduje się niewielki parking, gdzie możemy bezpłatnie zostawić samochód.

Muzeum Papiernictwa godziny otwarcia

Muzeum papiernictwa w Dusznikach-Zdroju czynne jest przez cały rok, a godziny otwarcia zależą od miesiąca:

  • listopad – kwiecień: wtorek – niedziela 9:00 – 15:00
  • maj – sierpień: poniedziałek – sobota 9:00 – 18:00, niedziela 9:00 – 16:00
  • wrzesień – październik: poniedziałek – sobota 9:00 – 17:00, niedziela 9:00 – 16:00

Należy pamiętać, że chcąc zwiedzić muzeum z audioguidem trzeba być min. 1,5 godziny wcześniej.

Muzeum papiernictwa ceny biletów wstępu

W muzeum papiernictwa w Dusznikach-Zdroju mamy do wyboru 3 rodzaje tras i przewodnictwa:

  • Trasa główna: zawiera zwiedzanie z przewodnikiem trasy „Z papierem przez dwa tysiąclecia” (trasa nr 1) oraz samodzielne przejście przez „Sztuka i pieniądze” (trasa nr 2) – bilet normalny 22 zł, ulgowy 17 zł
  • Trasa nr 1: „Z papierem przez dwa tysiąclecia” z przewodnikiem – bilet normalny 19 zł, ulgowy 15 zł
  • Trasa nr 2: „Sztuka i pieniądze” samodzielne zwiedzanie – bilet normalny 15 zł, ulgowy 12 zł

Dzieci do lat 7 wchodzą do muzeum za darmo.

Obecnie, ze względu na zagrożenie COVID, zamiast przewodnika jest udostępniony audioguide i każdy we własnym tempie może przejść całą wystawę, zatrzymując się przy piktogramach, gdzie należy odsłuchać opowieści z urządzenia.
Zdecydowanie nie warto ograniczać się do trasy 1 lub 2 tylko sugerujemy zwiedzić obie. Całość zajmie nam ok. 2 godziny, lecz spokojnie zarezerwujcie sobie extra godzinkę, jeżeli chcecie dłużej „pobawić” się w sprawdzanie swoich pieniędzy i odszyfrowanie kodu do sejfu.

Muzeum papiernictwa i bilet rodzinny

W muzeum możemy zakupić bilet rodzinny. Przysługuje on dwóm dorosłym rodzicom i dowolnej ilości dzieci w wieku 7-16 lat. Koszt takiego biletu zależy od liczności rodziny:

  • 3 osoby:  55,00 zł
  • 4 osoby:  70,00 zł
  • 5 osób:  80,00 zł
  • 6 osób i więcej: 90,00 zł

Muzeum papiernictwa – warsztaty z czerpania papieru

Warsztaty w muzeum odbywają się w małych, siedmioosobowych grupach o pełnych godzinach. Wcześniej trzeba zarezerwować taką wizytę i umówić się na konkretną godzinę, aby mieć pewność, że będzie miejsce. Koszt warsztatów to 15 zł od osoby. Warsztaty z czerpania papieru trwają ok. pół godziny i każdy na pamiątkę zabierze ze sobą własnoręcznie wykonane kartki papieru. Minimalny wiek uczestników to 5 lat.
Wszystkie szczegóły i aktualne ceny oraz godziny otwarcia warto sprawdzić bezpośrednio na stronie muzeum.

Dolny Śląsk i wykorzystanie bonu turystycznego

Czy wiedzieliście o tym, że w trakcie zwiedzania Dolnego Śląska możemy wykorzystać bon turystyczny? Możemy nim zapłacić za noclegi, atrakcje, a także za całe wycieczki. Na stronie internetowej Dolnego Śląska znajdziecie różne rodzaje pakietów noclegowych z licznymi wycieczkami w okolicach. Lista jest całkiem spora, więc pewnie każdy wybierze coś dla siebie prawda? Przykładowo, jeżeli spodobał Wam się artykuł o Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju to możecie sprawdzić pakiet 4 dni w Dusznikach-Zdroju oraz wejście do Muzeum Papiernictwa dla rodziny.

Kolejny raz wspólnie z Dolnośląską Organizacją Turystyczną zwiedzaliśmy Dolny Śląsk. Dzięki za pomoc i wsparcie.

Newsletter

Podobał Ci się artykuł i zdjęcia? Chcesz być zawsze na bieżąco i jako pierwsza/y otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu? Zapisz się do newsletter'a. Obiecuję zero spam'u

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *