Wrocław Główny w nowej szacie…
W dawnych czasach, gdy Polska stała koleją, praktycznie każdy zaczynał wizytę we Wrocławiu na stacji dworca kolejowego Wrocław Główny. Od tamtych czasów wiele się zmieniło, komunikacja samochodowa bije rekordy, liczne promocje na autobusowe połączenia starają się wypierać pociągi i tabor kolejowy. Nawet jeśli ktoś dostanie się do Wrocławia w inny sposób to warto zajrzeć na dworzec kolejowy, po prostu w celach poznawczych.
Jak to zwykle bywa, jak coś jest blisko, na wyciągnięcie ręki, to w rzeczywistości jest często strasznie daleko. Podobnie było z nowym wrocławskim terminalem lotniczym, do którego wybierałem się dość długo. Wrocław Główny również musiał czekać prawie dwa lata, ale koniec końców pojawiłem się tam ze statywem i aparatem, aby spędzić miło wieczór.
Pomysł był banalny i prosty – mój ulubiony czas w okolicach zachodu słońca, a właściwie tzw. blue hour i sztuczna iluminacja na tle granatowego nieba. Czego chcieć więcej? Odpowiem od razu – specyficznego koloru. Niektórzy mówią o nim, że to zwykły pomarańczy kolor, jednak fachowcy określają go jako pomarańczowy ugier. Według profesora Janusza Dobesza barwa ta nawiązuje do początków budynku, a mianowicie do 1860 roku, w którym to dworzec kolejowy był pomalowany na tak specyficzny kolor.
Wrocław Główny (poprzednio nazywany Oberschlesischer Bahnhof lub Hauptbahnhof) został zaprojektowany przez Wilhelma Grapowa. Prace zostały rozpoczęte 10 września 1855 roku, a już 12 października 1857 roku odjechał pierwszy pociąg.
Bryła budynku, specyficzna kolorystyka pięknie kontrastująca z błękitem nieba w piękny słoneczny dzień lub granatem pojawiającym się po zachodzie słońca to wystarczające powody, aby przyjść tutaj i móc popatrzyć na okolice. Na pewno jednorazowa wycieczka jest niewystarczająca, aby zobaczyć całość, aby być usatysfakcjonowanym fotograficznie, bo jeszcze istnieją piękne wnętrza, które kryją mnóstwo tematów, nad którymi należałoby się pochylić.
Wrocław Główny na pewno zyskał taką odsłoną dworca głównego. Na pewno zachęca, aby nie tylko podróżni korzystający z kolei pojawili się w tym miejscu i najzwyczajniej przyszli tu, aby podziwiać, oglądać i robić zdjęcia.