Benidorm o wschodzie słońca

Kto lubi spać? Ja po prostu uwielbiam. Nienawidzę wcześnie wstawać, a budzik mógłby dla mnie nie istnieć. Też tak macie? Niestety moje chciejstwa podczas podróży często kłócą się ze sobą. Tym razem koniecznie chciałem zobaczyć Benidorm w promieniach wschodzącego słońca a to oznacza nici ze spania. Powiadają, że chcieć to móc.

Niestety jak wyjeżdżam w podróż i jestem w ciekawym miejscu, z potencjałem na poranne zdjęcia o wschodzie słońca, to muszę ze sobą długo walczyć. Walka toczy się o podjęcie właściwej decyzji: smacznie sobie spać i wstać o normalnej godzinie na śniadanie, czy zrywać się z łóżka w środku nocy, aby ze skwaszoną miną iść w stronę upatrzonego miejsca na zdjęcia. W głowie nadzieja na niebanalne światło, w ręce statyw, na plecach plecak ze sprzętem fotograficznym a buzia nie zamyka się od ziewania. No nic – jak już wstałem i wyszedłem na ulicę to przecież nie będę się wracał.
Całe szczęście tym razem nie mam daleko, ok. 2-3 minuty i jestem na szerokiej, pustej plaży, przed którą stoją wysokie budynki hoteli, a w tle jak się dobrze przyjrzymy zobaczymy góry. Benidorm to niecodzienne połączenie – góry, wieżowce oraz plaża. Jeszcze nie tak dawno nie było tu niczego. Zwykła mała rybacka wioska, aż ktoś wpadł na pomysł, że chce tu stworzyć od podstaw wielki turystyczny kompleks z doskonałą bazą noclegową, z atrakcjami turystycznymi, z pięknymi plażami. Jak postanowił, tak zrobił.
Dookoła mnie nie ma praktycznie nikogo. Kilka osób biega, paru mężczyzn rozkłada leżaki i parasole, które za parę godzin będą zapełnione turystami, którzy obecnie jeszcze smacznie sobie śpią. Ustawiam statyw, kadruję, naciskam spust migawki. Ładne światło pada na okoliczne budynki, a słońce dyskretnie jeszcze chowa się za linią gór. Nadal nie wiem czy to zestawienie mi się podoba, lecz cały czas zastanawiam się jakby ten cały gąszcz wieżowców wyglądał z góry. A może tak kolejnego ranka wdrapać się na jeden z nich i spróbować zarejestrować kilka kadrów z góry?
Słońce już wzeszło i zaczyna świecić coraz mocniej. Kolorowe chmurki zniknęły z nieba, więc nie pozostaje nic innego jak wrócić do hotelu. W głowie cały czas świta pomysł wdrapania się na wysokie piętro, na miejsce, z którego będzie można zobaczyć panoramę Benidorm.

benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca benidorm sunrise wschód słońca

Benidorm zwiedzałem na zaproszenie organizacji turystycznej Visit Benidorm.

Newsletter

Podobał Ci się artykuł i zdjęcia? Chcesz być zawsze na bieżąco i jako pierwsza/y otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu? Zapisz się do newsletter'a. Obiecuję zero spam'u

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobają Ci się artykuły i zdjęcia?

Chcesz być zawsze na bieżąco?
Chcesz jako pierwsza/y otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu? Zapisz się na newsletter. Obiecuję zero spam'u