Disneyland w Tokio – niesamowity prezent na Dzień Dziecka
Postanowiliśmy trochę zaburzyć tegoroczny kalendarz i przyśpieszyć 1 czerwca – czyli Międzynarodowy Dzień Dziecka, o kilka dni. Będąc w podróży po Japonii, zabraliśmy naszą Nadię do Tokyo Disneyland, aby zrealizować jej jedno z marzeń, a przy okazji także nasze. Zawsze powtarzamy, że podróżując z dzieckiem, muszą być także atrakcje dla dziecka prawda? A czy może być lepsze miejsce dla dziecka niż Disneyland?
Dawno temu, gdy chodziłem jeszcze do szkoły podstawowej, mama kupiła mi wcześniej nieznaną mi gazetkę z Kaczorem Donaldem. Był w niej ogłoszony konkurs. Polegał on na tym, że trzeba było odpowiedzieć na kilka pytać i wysłać kolorową kartkę z postaciami z bajek Disneya do komisji konkursowej. Nagrodą w konkursie był weekendowy pobyt w Euro Disneylandzie pod Paryżem. Miałem wielką nadzieję, że skoro gazetka jest prawie nikomu nieznana, to wygraną mam prawie w kieszeni. Nawet gdyby zdarzyło się, że przyjdą dwie kartki, to pewnie dorzucą jeszcze jedną nagrodę. W szkole opowiadałem, że na pewno wygram w konkursie i pojadę zobaczyć Disneyland. Jakie było moje zdziwienie, gdy w telewizji odbywało się losowanie, a kartek przyszło kilka czy kilkanaście tysięcy. Niestety nagrody nie wygrałem i tak skończyła się moja historia z Disneylandem.
Kilkanaście lat później…
Planując wyjazd do Japonii, wiedzieliśmy, że w Tokio znajduje się Disneyland. Biorąc pod uwagę zbliżający się Dzień Dziecka, postanowiliśmy zrobić Nadii wielką niespodziankę i kupiliśmy bilety.
Jak było w Tokyo Disneyland?
Po pierwsze było trochę deszczowo, bo w drugiej połowie dnia lekko padało. Całe szczęście nie wpłynęło to w żaden sposób na organizację w parku. Odbyły się wszystkie zaplanowane przedstawienia, parady i pokaz fajerwerków. Pomimo że byliśmy tu od samego rana do prawie zamknięcia, to nie udało nam się skorzystać ze wszystkich przewidzianych atrakcji. Do niektórych bardziej popularnych miejsc były kolejki nawet po 90 min, a i tak wydawało się, że nie ma tego dnia aż tak dużo ludzi. Być może średnia pogoda ich trochę wystraszyła i zostali w domu?
Po drugie to nie widziałem jeszcze tak czystego parku. Dosłownie wszędzie było bardzo, bardzo czysto, a obsługa cały czas dbała o to, aby żaden śmieć, nie znalazł się na ziemi. Przed i po paradzie osoby z obsługi z dużymi koszami na śmieci chodziły, aby zebrać coś, co turyści mogliby chcieć wyrzucić.
Po trzecie to 99% odwiedzających których mijaliśmy w ciągu dnia to Azjaci. Zachodnich turystów praktycznie tutaj nie było, poza nielicznymi wyjątkami.
Atrakcje w Tokyo Disneyland
Po czwarte to atrakcje w Tokyo Disneyland są na bardzo wysokim poziomie. Każde miejsce jest w 100% przemyślane, zaprojektowane, wykonane i zorganizowane. W Tokyo Disneyland znajduje się wiele atrakcji, które polegają na tym, że wsiadamy do jakiegoś wagonika, którym przejeżdżamy przez historię Kubusia Puchatka, obserwujemy Nibylandię z Piotrusia Pana, czy strzelamy pistoletem laserowym w kosmicznej krainie. Rewelacja.
Możemy też zobaczyć, jak mieszkają znani bohaterowie Disneya. Możemy wejść do domku Myszki Mickey, Myszki Mini czy Pluto. Wszystko pięknie przygotowane i udostępnione. Można dotykać, siadać, bawić się.
Olbrzymie wrażenie zrobiły na nas górskie kolejki. Byliśmy z Nadią 4 razy na mini rollercoasterze, który dedykowany jest dla dzieci i cieszy się bardzo dużym powodzeniem. Kapitalną sprawą jest kolejka, którą spada się do wodospadu, rozbryzgując wodę na pasażerów i okolice. Niektóre mniejsze atrakcje to karuzele, dobrze znane kręcące się filiżanki czy karuzela Dumbo.
Nie sposób tu opisać i tak naprawdę nie ma sensu, każdej atrakcji, lecz trzeba pamiętać, że praktycznie nie ma szans, aby doświadczyć ich wszystkich w ciągu jednego dnia. No, chyba że trafi nam się dzień, w którym nie ma zbyt dużo ludzi :), lecz taki chyba nigdy się nie zdarza.
Po piąte to wydarzenia w ciągu dnia. Wybierając się do Tokyo Disneyland, warto pamiętać i sprawdzić sobie wcześniej jakie pokazy są przewidziane danego dnia. Nie można ominąć porannej i wieczornej parady bohaterów Disneya. Piękne muzyczne przedstawienie z mnóstwem muzyki, kolorów, pięknych strojów i tańca. Wygląda to niesamowicie. Wieczorem jeszcze dochodzą piękne kolory świateł. Po prostu – parady nie można pominąć.
Dodatkowo organizowane są różne pokazy. Byliśmy na musicalu o największych przebojach muzycznych Disneya, który bardzo polecamy, a wieczorem nad głównym zamkiem niebo rozświetla pokaz fajerwerków.
Po szóste to bohaterzy Disneya. Po parku kręcą się poprzebierani pracownicy w postaci z bajek: Myszka Mickey, Myszka Mini, Kaczor Donald, Pluto, Trzy Świnki, Kicia, Chip and Dale, Pinokio, Daisy itd… Do niektórych z nich są dedykowane kolejki, aby otrzymać specjalne zdjęcie z nimi. W jednej z nich, do Myszki Mickey, spędziliśmy ponad godzinę.
Po siódme to szacuję, że 1/3 parku to system sklepów i sklepików z pamiątkami związanymi z Disneyem. Od maskotek, ołówków, kredek, torebek, ubrań, ręczników po opakowania na popcorn, który tutaj występuje w wielkiej ilości odmian. Prawie każdy jest tu przystrojony w jakiś element: uszy Myszki Mini, koszulki z Kaczorem Donaldem, czy maskotka jednego z bohaterów w ręku. Do tego olbrzymia ilość miejsc z jedzeniem, gdy ktoś zgłodnieje podczas zwiedzania parku, spokojnie może się posilić.
Po ósme to organizacja w parku jest również na najwyższym poziomie. System organizacji kolejek, ilość ludzi z obsługi, oznakowanie, mapki, osoby pomagające dostać się w określone przez nas miejsce. Wszystko, co można dobrego powiedzieć o japońskiej organizacji, jest zmaterializowane w tym parku.
Właściwie to próbując znaleźć jakiś negatyw Tokyo Disneyland to ciężko napisać coś poza dużą ilością odwiedzających, którzy powodują kolejki do atrakcji. Można jeszcze trochę ponarzekać na wysoką cenę biletów wstępu, lecz tutaj widząc ogrom atrakcji, wiesz, za co płacisz, a każdy wydany jen był tego wart.
Tokyo Disneyland informacje praktyczne
Niestety bilety wstępu do Tokyo Disneyland nie należą do najtańszych. Jednodniowy bilet dla osoby dorosłej to 7400 JPY, a dla dzieci w wieku 12-17 lat 6400 JPY, a w wieku 4-11 lat 4800 JPY. Dobra wiadomość jest taka, że z okazji obchodów 35-lecia w sklepach sieci 7eleven można było kupić bilety ze zniżką: 6800 JPY dla dorosłych i 4100 JPY dla dziecka.
Jednodniowy bilet wstępu to absolutne minimum. Byliśmy od 8:30 do 22:00 i tak nie udało nam się zobaczyć każdej atrakcji. Sądzę, że 2 dni spędzone w parku byłyby dosyć optymalne, lecz trzeba powiedzieć to jasno – zwiedzanie parku jest dosyć męczące :).
Dojazd do Tokyo Disneyland jest bardzo prosty. Wystarczy wybrać pociąg JR Keiyo (odjeżdża m.in. z Tokyo Station) i wysiąść na stacji JR Maihama Station. Bilet kosztuje 220 JPY.
PS. Nasza podróż do Japonii odbyła się w terminie 17.05-01.06.2018. W trakcie wyjazdu powstawała, pisana na gorąco relacja Podróż do Japonii z dzieckiem – zapiski z podróży część Tokio oraz Podróż do Japonii z dzieckiem – zapiski z podróży część Kioto, w których znajdziecie wiele dodatkowych informacji.
Dla osób planujących swoją własną podróż do Japonii powstał specjalny artykuł zawierający informacje praktyczne, które będą bardzo pomocne przy organizacji swojego wyjazdu Japonia informacje praktyczne: ceny, noclegi, transport…