Lipton’s seat – najpiękniejsze plantacje herbaty
Sri Lanka od zawsze kojarzyła mi się z herbatą, z olbrzymimi połaciami plantacji, na której rosną krzaki herbaty, a ciężko pracujące Tamilki pieczołowicie zrywają odpowiednie listki. Wszystko po to, żebyśmy mogli codziennie pić wspaniały i aromatyczny wywar. Wielu uważa, że najładniejsze plantacje herbaty znajdują się właśnie na Cejlonie, a słynny „Tea Tom”, czyli Sir Thomas Lipton rozreklamował w świecie wyspę, jako doskonałe źródło wysokiej jakości herbaty. Podobno na Lipton’s Seat rozważał swoje kolejne decyzje dotyczące usprawnień jego fabryk znajdujących się na Sri Lance.
Jednak nie o historię i nie o samo miejsce mi chodzi. Startując wcześnie rano z okolic Dambetenna Tea Factory i kierując się w stronę Lipton’s Seat mamy możliwość podziwiania według mnie najładniejszych plantacji herbacianych na wyspie, a na pewno spośród tych, które widziałem. Przeznaczmy sobie na to przynajmniej połowę dnia, aby móc nieśpiesznie, powoli podchodzić wąską drogą. Pozwólmy sobie czasami zboczyć z niej i przejść pośród krzaków herbaty, aby specjalnie wyznaczonymi przez plantatorów ścieżkami, podążać do góry. Zatrzymajmy się na dłuższą chwilę, napijmy się zimnej wody i pozwólmy naszym oczom nacieszyć się widokiem.
Krajobraz jest wyśmienity, intensywnie zielony, a warunki pogodowe zmieniają się z minuty na minutę, więc w różnych odsłonach: słonecznej, pochmurnej, wilgotnej i gorącej możemy doświadczać, oglądać i zachwycać się otaczającymi nas plantacjami herbaty. Gdzieniegdzie w oddali widzimy na zielonych połaciach plantacji kontrastujące, kolorowe kropki. To dzielne Tamilki są już w pracy i zrywają kolejne porcje liści herbaty. To, co najważniejsze w tym miejscu to do dać sobie czas, nic więcej, po prostu nieśpiesznie czerpać z otaczającej nas przyrody.
Lipton’s Seat to miejsce położone na wysokości 1970 m. n.p.m., z którego wcześnie rano rozpościera się widok w stromo opadającą dolinę. Wielu porównuje go z tym, który można zaobserwować w Hatton World’s End, nie mi to oceniać, jednak ten tutaj jest mało interesujący. Pomimo tego na szczycie rezyduje bardzo sympatyczny Ravi, który w taki sposób zarabia na życie. Jest bardzo pozytywnie nastawiony do świata, zorganizowany i przedsiębiorczy. Poczęstuje pyszną herbatą, przekąską, opowie o okolicach, a i pewnie pochwali się swoją kolekcją monet i banknotów z różnych zakątków świata.
To dopiero połowa przyjemności, gdyż schodząc do miejsca skąd wyruszyliśmy wcześnie rano, będziemy mogli raz jeszcze doświadczyć najładniejszych plantacji herbaty, lecz tym razem z innej perspektywy. Zatem jeżeli ktoś zastanawia się, gdzie wyruszyć z aparatem celem uwiecznienia plantacji herbaty, to ja polecam trasę Dambetenna Tea Factory – Lipton’s Seat – Dambetenna Tea Factory. Sądzę, że nikt nie będzie zawiedziony.
Lipton’s Seat – najpiękniejsze plantacje herbaty informacje praktyczne
Z Haputale odjeżdża wiele państwowych autobusów (27LKR/os), które dojeżdżają do miasteczka Poonagala, w którym znajduje się słynna fabryka Sir Thomasa Liptona, czyli Dambetenna Tea Factory. Bilet wstępu do fabryki kosztuje 200LKR/os. Niestety w fabryce nie można robić zdjęć. Jeżeli ktoś chce również dalej podjechać autobusem (odradzam, bo po drodze widoki są przepiękne) to jest taka możliwość i autobus dojeżdża do wioski skąd jest tylko 30 min. pieszo na Lipton’s Seat.
Wejście na Lipton’s Seat (bilet kosztuje 50LKR/os) od fabryki Dambetenna to ok. 2-3 godziny spokojnego marszu. Samo miejsce według mnie nie zachwyca, jednak jeżeli ktoś chce zobaczyć porównywalny do World’s End widok, to powinien być tu wcześnie rano, najpóźniej 9:00. Później podnoszą się chmury i mgły, a cała dolina będzie szczelnie przykryta i nic nie zobaczymy.
PS. Sri Lanka – zapiski z podróży, to relacja pisana na gorąco podczas wyjazdu, który odbył się w terminie 25.02.-18.03.2012. Dodatkowo spisałem dużo informacji praktycznych dotyczących podróżowania po Sri Lance, co może przydać się osobom planującym wyjazd w to miejsce.