Największe atrakcje Wadi Rum, czyli jak wygląda marsjański krajobraz Jordanii
Wadi Rum to iście marsjańskie widoki dostępne dla każdego na planecie Ziemia. To niekończący się krajobraz wspaniałych formacji skalnych porozrzucanych na gorącym, czerwono-pomarańczowym piasku. Planując podróż do Jordanii, nie można pominąć tego miejsca. Zobaczcie największe atrakcje Wadi Rum, których nie można nie zobaczyć.
Wybierając się do Jordanii, nie można, nie wypada pominąć jednej z największych atrakcji tego kraju. Wadi Rum z iście marsjańskim krajobrazem należy do jednego z najczęściej odwiedzanych miejsc w Jordanii.
Spis treści
- 1 Atrakcje Wadi Rum – co to jest Wadi Rum?
- 2 Lawrence Spring – źródło Lawrence’a
- 3 Red Sand Dune – czerwona wydma Al Ramal i sandboarding
- 4 Khazali Canyon – Kanion Khazali z petroglifami
- 5 Small Rock Arch – nasz pierwszy łuk skalny
- 6 Lawrence’s House
- 7 Piknik pod skałą
- 8 Mushroom Stone – skalny grzyb pośrodku pustyni
- 9 Burdah Arch – najwyższy łuk skalny w Wadi Rum
- 10 Abu Khashaba Canyon – przepiękny spacer kanionen
- 11 Umm Fruth Rock Arch – pięknie położony wysoki łuk skalny
- 12 Zachód słońca na Wadi Rum
- 13 Atrakcje Wadi Rum informacje praktyczne
Atrakcje Wadi Rum – co to jest Wadi Rum?
Wadi, to, jak wiecie z moich omańskich artykułów, to sucha dolina, łożysko rzeki najczęściej położona na terenie pustynnym. Wadi Rum tłumaczy się, że to „Dolina lekkiego piasku” lub „Dolina Księżycowa”. To po prostu olbrzymi teren o powierzchni ponad 720 km2 niekończącego się piasku i bajecznych formacji skalnych. Znajdziemy tu łuki skalne, wielkie ściany stanowiące wyzwania wspinaczkowe, kaniony i bezkresną ciszę i spokój.
Nigdy nie byłem na Marsie, ale dokładnie tak wyobrażam sobie „czerwoną planetę”. Nie bez przyczyny Wadi Rum stanowiło scenerię licznych filmów np. ostatnio wydanego „Marsjanina”.
Poniżej znajdziecie konkretne atrakcje Wadi Rum, które będziecie mogli podczas całodniowego jeep tour zobaczyć. Takie same lub bardzo podobne wycieczki, w tym samym czasie będą odbywali także inni turyści, gdyż poniższe atrakcje Wadi Rum to TOP topów, więc na pewno nie będziemy mogli się czuć niczym Indiana Jones odkrywający białe plamy na mapie Jordanii. Jednak niezależnie od tego, na pewno nie będziecie zawiedzeni. Wadi Rum to niesamowite i niepowtarzalne miejsce, które zachwyca od samego początku.
Poniższy porządek miejsc nie jest przypadkowy. Dokładnie w takiej kolejności odwiedzaliśmy wyszczególnione miejsca i uważamy, że to dobra propozycja na wycieczkę po Wadi Rum.
Lawrence Spring – źródło Lawrence’a
Czy widzieliście film „Lawrence z Arabii”? To film oparty na prawdziwych wydarzeniach z początku XX w. Młody T.E Lawrence przybywa na Bliski Wschód, aby przyłączyć się do wojsk arabskich, żeby wspomóc oddziały w walce przeciwko Turkom. Lawrence dokonuje niemożliwego. Wraz z niewielkim oddziałem wojska zdobywa Akabę, dzięki czemu urasta do roli bohatera narodowego Jordanii.
Źródło Lawrence’a to tak naprawdę miejsce (Ain Abu Aineh) położone ok. 100 metrów nad poziomem pustyni, do którego trzeba się przez kilkanaście minut wspinać po dosyć stromej ścieżce, ma niewiele wspólnego z prawdziwym źródłem Lawrence’a. Oryginalne Lawrence spring znajduje się w zupełnie innym miejscu (Ain al-Shalalah).
Niezależnie od tego, nasz trud wejścia pod górę, zostaje nagrodzony pięknym, zapierającym dech w piersiach, widokiem na Wadi Rum.
Red Sand Dune – czerwona wydma Al Ramal i sandboarding
Z czym kojarzy Wam się pustynia? Na pewno tak jak nam, czyli z wydmami. Na Wadi Rum również znajdziemy wydmę – nie wiem, czy tylko jedną, ale tę z czerwonym piachem położoną pomiędzy źródłem Lawrance’a, a kanionem Khazali odwiedzi każdy.
Piach pod koniec maja jest bardzo gorący, więc przydają się normalne buty, aby wejść na jej szczyt. Niektórzy taszczą ze sobą deski snowboard i będą próbowali z niej zjechać. Jak obserwujemy, nie jest to łatwe, gdyż stok do sandboardingu nie jest zbyt stromy i raczej jest to zsuwanie się niż faktyczna jazda po piasku. Sama czerwona wydma Al Ramal jest taka sobie – zupełnie nic specjalnego, natomiast widok z jej góry jest niesamowity. Zdecydowanie warto go zobaczyć i uwiecznić na kilku zdjęciach. Pamiętajcie, aby wspiąć się na sam szczyt skały, z której „wysypuje się wydma”, aby zobaczyć piękny krajobraz z każdej ze strony.
Khazali Canyon – Kanion Khazali z petroglifami
Przed przyjazdem do Jordanii koniecznie chcieliśmy zobaczyć jedną z największych atrakcji Wadi Rum, czyli kanion Khazali i znajdujące się w nim petroglify (wyryte w skale rysunki, napisy pochodzące z dawnych czasów) m.in. Nabatejczyków. Na zdjęciach prezentowały się wspaniale.
Kanion Khazali jest dosyć wąski z pięknie mytymi skałami i pojedynczymi oczkami wodnymi, lecz szkoda, że jest taki krótki – zaledwie 100 metrów długości. Trzeba wyczekać odpowiedniego momentu, aby mieć go na wyłączność, gdyż ścieżka w nim jest bardzo wąska i ciężko się tu z kimś minąć. Wchodząc do jego wnętrza, trzeba mieć oczy szeroko otwarte i wypatrywać inskrypcji i petroglifów ukazujących liczne napisy, postaci i zwierzęta. Nasz kierowca pokazywał kilka z nich (kobieta, mężczyzna, stopy, zwierzęta itd…), które są dobrze zachowane i opowiadał, że mają ponad 2000-2500 lat. Ile w tym prawdy? Nie wiemy, ale miejsce wygląda bardzo magicznie i na pewno warto je odwiedzić.
Small Rock Arch – nasz pierwszy łuk skalny
Łuki skalne są niesamowite. Na Wadi Rum jest ich przynajmniej kilka. Te najbardziej popularne (Small Rock Arch, Umm Fruth Arch, Burdach Arch) zobaczymy podczas naszego całodniowego jeep tour, jednak w głębi pustyni są jeszcze inne, mniej popularne, dostępne tylko dla tych, co zostają tu na kilka dni.
Wysiadamy z jeepa, podchodzimy 2 min. i jesteśmy na szczycie Small Rock Arch. Nadii bardzo się podoba ten malutki łuk. Ochoczo pozuje do zdjęć. Teraz chwila dla fotoreporterów, kilka uśmiechów później, zwalniamy miejsce dla innych turystów czekających w kolejce. Pomimo że atrakcje Wadi Rum są bardzo popularne i każdy z turystów odwiedza dokładnie te same miejsca, to nie ma tu tłumów. W każdym z miejsc zaledwie po kilka, maksymalnie kilkanaście osób.
Lawrence’s House
Właściwie nie mieliśmy tego miejsca w planach, gdyż czytaliśmy, że nie ma tu nic ciekawego. Jednak nasz kierowca po drodze na lunch, postanowił zatrzymać się na chwilę, abyśmy również je zobaczyli. To podobno symboliczne pozostałości domu Lawrace’a, bo żadne fakty historyczne tego nie potwierdzają. To resztki ścian pod skałą, w których to niby kiedyś mieszkał. Budowla, którą zdecydowanie można pominąć, ale jak już tu jesteśmy, to za skałą znajduje się wejście na górkę, z której jest piękny widok.
Natomiast sama droga w to miejsce jest bardzo malownicza i widać, że wjeżdżamy w inną część doliny Wadi Rum.
Piknik pod skałą
Pewnie się zdziwicie, że umieściłem lunch jako jedną z atrakcji Wadi Rum. Nie jest to przypadek. Po 13:00 na pustyni Wadi Rum robi się bardzo gorąco i trzeba gdzieś się schować przed żarem lejącym się z nieba. Należy posilić się i odpocząć, aby mieć siły i ochotę na dalszą część zwiedzania Wadi Rum. Piknik to standardowy przystanek podczas całodniowego jeep tour’u.
Nasz kierowca znalazł przyjemny cień pod jedną ze skał, rozłożył matę, na której mogliśmy wypocząć, a sam razem z drugim przewodnikiem zabrał się do przygotowania jedzenia. Nie ma mowy o żadnym wcześniej przygotowanym cateringu zapakowanym do styropianowych pudełek. Lunch powstaje na naszych oczach. Jest pyszna warzywna sałatka, ciepłe, warzywne leczo, chrupiące, beduińskie chlebki, hummus i rewelacyjny biały słony serek. Jemy wszyscy razem. Kierowca i przewodnik również. Oni nie poszczą w trakcie ramadanu. Wszystko jest przepyszne, a z takim widokiem jeszcze lepiej smakuje. Na deser mamy wielkiego, schłodzonego arbuza, którego słodki sok leje nam się po rękach i buzi. Pychota. Później jest czas na krótką, popołudniową drzemkę. Zasłużyliśmy.
Mushroom Stone – skalny grzyb pośrodku pustyni
Przewodnicy i kierowcy po Wadi Rum doskonale wiedzą, z której strony podjechać pod daną lokalizację, aby już z poziomu samochodu dobrze się prezentowała. Mushroom Stone to niesamowita skała, która z jednej strony faktycznie wygląda jak wielki, grzyb skalny. Do tego w otoczeniu nie ma innych skał, więc pięknie się prezentuje na tle piasków pustyni.
Burdah Arch – najwyższy łuk skalny w Wadi Rum
Burdah Arch to najwyższy łuk skalny na Wadi Rum. Znajduje się ponad 300 metrów nad poziomem dna doliny. Wejście i zejście z niego zajmuje ok. 3-4 godzin i podobno jest to dosyć wymagający trekking. Podobno też jest to trasa nieodpowiednia dla dzieci (w ofertach większości firm była adnotacja, że atrakcja przeznaczona tylko dla osób pełnoletnich), lecz Nadia jest mocno zaprawiona w górskich szlakach i wierzę, że bez problemu dałaby radę wejść na górę. Biorąc pod uwagę temperatury panujące tego dnia (ok. 38 stopni Celsjusza) oraz to, że chcieliśmy zobaczyć jeszcze inne atrakcje Wadi Rum, to z bólem serca musieliśmy z tego świadomie zrezygnować. Pozostał nam mizerny widok z poziomu piasku. Przypatrzcie się dobrze, to zobaczycie na zdjęciu ten najwyższy łuk.
Abu Khashaba Canyon – przepiękny spacer kanionen
Wadi Rum obfituje w interesujące miejsca. Kaniony na pewno należą do ciekawych atrakcji Wadi Rum, które koniecznie warto zobaczyć. Wiedzieliśmy, że będziemy chcieli się przespacerować Abu Khashaba Canyon. W przeciwieństwie do kanionu Khazali, tym razem czeka nas trawers Abu Khashaba Canyon, czyli wejdziemy jedną stroną, a wyjdziemy drugą. Poza nami w tym miejscu spotkaliśmy tylko kilka osób.
Na początku kanionu znajduje się bardzo fotograficzne drzewko, przy którym obowiązkowo każdy chciał mieć zdjęcie. Później ściany coraz bardziej zbliżają się do siebie. Są pięknie myte i bardzo wysokie. Cały czas na dnie kanionu pod stopami mamy przyjemny, drobny piasek. W połowie drogi wchodzimy na spiętrzenie tego piachu, aby na jego szczycie zobaczyć drugą część i wylot kanionu. Niesamowite, jak natura w długotrwałych procesach erozji potrafi, tak pięknie ukształtować skalne ściany.
Umm Fruth Rock Arch – pięknie położony wysoki łuk skalny
Umm Fruth Rock Arch to przepięknie wyglądający kilkunastometrowej wysokości łuk skalny. Z dołu wykutymi schodkami w skale, prowadzi na niego dosyć stroma ścieżka. Kilka minut i jesteśmy na szczycie. Już samo wejście na jego górę, może się spodobać. Nadia była zachwycona, że może się wspinać na jego szczyt, więc pokonaliśmy tę trasę dwa razy. Sam łuk na szczycie jest bardzo szeroki zatem osoby obawiające się, że można z niego spaść, nie muszą się niczego bać. Wygodnie możemy na nim stanąć i pozować do zdjęcia, które na pewno będzie stanowiło nie lada pamiątkę wycieczki na Wadi Rum.
Warto pojawić się tu pod koniec dnia, gdy Umm Fruth Rock Arch jest już w cieniu, a stanowiąca tło góra skąpana jest w popołudniowym słońcu, co pięknie prezentuje się na zdjęciach.
Zachód słońca na Wadi Rum
Powiedzieliśmy naszemu kierowcy, że na zachód słońca ma nas zawieźć w jakieś miejsce, z którego będzie rozpościerał się przepiękny widok. Wystartowaliśmy spod łuku skalnego i jechaliśmy w stronę wielkiej równiny. Trochę trzęsło, bo przecinaliśmy w poprzek liczne drogi szutrowe i zachodziliśmy w głowę, gdzie on jedzie. W pewnym momencie zatrzymaliśmy się pośrodku pustkowia. W oddali widać było piękne skały. Powiedział, że tutaj będziemy oglądać zachód słońca. Wyciągnął ławeczkę, na której mogliśmy usiąść i tak czekaliśmy, aż ognista kula słońca schowa się za horyzontem.
To była ostatnia atrakcja Wadi Rum podczas naszego całodziennego jeep tour’u. Później wsiedliśmy do jeep’a i pojechaliśmy na camp na pustyni, gdzie spędziliśmy noc. Jeżeli zastanawiacie się, czy warto wybrać się na taką wycieczkę, to jeszcze raz napiszę. Całodzienna wycieczka z noclegiem w campie to obowiązkowy punkt programu podczas podróży do Jordanii. Takich widoków nie widziałem nigdzie wcześniej. Po prostu rewelacja!!! Polecamy wszystkim.
Atrakcje Wadi Rum informacje praktyczne
Opcji odwiedzenia Wadi Rum jest wiele. Od krótkich kilkugodzinnych wycieczek, po kilkudniowe. Wielu turystów, biorąc pod uwagę ograniczony czas, wybiera 3-4 godzinną wycieczkę po Wadi Rum i jedzie dalej. Nie dajcie namówić się na coś takiego. To zdecydowanie za mało czasu, aby w pełni doświadczyć atrakcję Wadi Rum. To, co my polecamy, jako absolutne minimum, to całodzienna wycieczka po Wadi Rum wraz z noclegiem na pustyni.
Korzystaliśmy z rodzinnej firmy Wild Wadi Rum. Wycieczkę zarezerwowaliśmy przed wyjazdem do Jordanii poprzez email, doprecyzowując wszystkie szczegóły. Mieliśmy do dyspozycji kierowcę i samochód 4×4 na wyłączność, tzw. private tour. Wycieczka zaczęła się o 8:30, a skończyła po zachodzie słońca. W jej trakcie odwiedziliśmy wszystkie powyższe atrakcje, a po południu mieliśmy 1,5-godzinną przerwę, aby podczas najgorętszej pory schować się w cieniu i zjeść pyszny lunch z deserem, który nasz kierowca przygotował na pustyni.
Nie wiem, ile kosztowała sama wycieczka, ponieważ dodatkowo spędziliśmy w ich namiocie na pustyni (campie) 2 noce. Za całość (2 noclegi w namiocie na pustyni, całodzienny private jeep tour, transport z/do wioski na camp, wyżywienie podczas całego pobytu, nieograniczoną ilość wody i herbaty) zapłaciliśmy 150 JOD za naszą trójkę, czyli 2 osoby dorosłe i dziecko.
PS. Nasza podróż do Jordanii odbyła się w terminie 17-27.05.2019. Planując wyjazd do Jordanii, na pewno bardzo pomocny będzie artykuł Jordania informacje praktyczne, gdzie znajdziecie wiele praktycznych porad: ceny, noclegi, wiza, pieniądze itd.