Podróż do Omanu z dzieckiem – zapiski z podróży cześć 2
Kontynuujemy naszą podróż do Omanu. Jak dotąd jesteśmy zachwyceni tym krajem. Wspaniałe widoki, niesamowici ludzie i pełna wolność w podróżowaniu nam się niesamowicie podoba. W tej części odwiedzimy lokalne targi, na których można kupić ryby, kozy i wielbłądy. Pojedziemy w góry a także damy nura. To co? Zaczynamy drugą część zapisków z podróży po Omanie?
To druga część zapisków z podróży z dzieckiem do Omanu. Jeżeli jeszcze nie widzieliście pierwszej to zapraszamy do zapisków z podróży do Omanu :). To co, zaczynamy?
Spis treści
- 1 2019.02.27 17:43 Rial omański
- 2 2019.02.28 06:35 Poranny targ w Sinaw
- 3 2019.02.28 11:16 Alkohol w Omanie
- 4 2019.02.28 14:19 Jebel Akhdar – wjazd na ponad 2000 m n.p.m. samochodem
- 5 2019.02.28 16:22 Birkat Al Mouz – stare miasto
- 6 2019.02.28 19:22 Bahla – nocleg w hotelu
- 7 2019.03.01 07:20 Poranny, kozi targ w Nizwa
- 8 2019.03.01 11:17 Fort w Bahli
- 9 2019.03.01 15:31 Jabal Shams
- 10 2019.03.02 07:04 Jabal Shams i porywiste wiatry
- 11 2019.03.02 12:13 Plaża w Qantab
- 12 2019.03.02 11:01 Bandar Al Khairan
- 13 2019.03.03 10:04 Maskat – Wielki Meczet Sułtana Qaboosa
- 14 2019.03.03 13:19 Wadi Al Arbeieen
- 15 2019.03.04 07:21 Sifah – poranek na plaży
- 16 2019.03.04 09:27 Nurkowanie w Omanie
- 17 2019.03.04 17:08 Bandar Al Khairan – ostatnia noc w Omanie
- 18 2019.03.05 09:16 Międzynarodowe lotnisko w Maskacie
- 19 2019.03.05 15:59 Autobus z Maskatu do Dubaju
2019.02.27 17:43 Rial omański
Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym, aby banknot miał nominał ułamka. Widzieliście kiedyś jakaś inną walutę, która tak ma? Nieźle to wygląda.
2019.02.28 06:35 Poranny targ w Sinaw
Sinaw słynie m.in. z czwartkowego targu, gdzie można kupić kozy, ryby i wielbłądy. Szczerze to nie spodziewaliśmy się czegoś takiego. Mógłbym tu spędzić cały dzień na patrzeniu, podglądaniu, zagadywaniu, uśmiechaniu się, kolejnych przywitaniach i pozdrowieniami. Było bardzo kolorowo, ciekawie i bardzo egzotycznie. Jeszcze nigdy nie widzieliśmy targu, gdzie można kupić wielbłąda. Sprzedających i kupujących nie brakowało.
Czy wiecie, ile kosztuje wielbłąd? Małego można było kupić za ok. 120 riali (1200 zł), a dużego za ok. 200-300 riali (2000-3000 zł). Nie aż tak drogo prawda? Oczywiście mówimy tu o wielbłądach przeznaczonych na mięso.
2019.02.28 11:16 Alkohol w Omanie
Jak wygląda sekcja z alkoholem w zwyczajnym omańskim supermarkecie? Zobaczcie sami.
2019.02.28 14:19 Jebel Akhdar – wjazd na ponad 2000 m n.p.m. samochodem
Na samym dole jest punkt kontrolny, gdzie pan policjant sprawdza, czy mamy samochód z napędem 4×4 i instruuje nas, aby przy zjeździe korzystać z niskich biegów i jak najmniej z hamulca. Wjechaliśmy na górę, czyli na ponad 2000 metrów (nie wiem dokładnie ile, bo różnie podają), aby zobaczyć ciekawe widoki po drodze. Sama trasa jest faktycznie dosyć stroma i ma kilka pasów awaryjnych dla samochodów, które zjeżdżając, mają problemy z wyhamowaniem prędkości.
Sama góra nie zrobiła na nas jakiegoś wielkiego wrażenia. Po drodze było kilka ciekawych widoków. Może poświęciliśmy jej za mało czasu? A może myślami już byliśmy na targu w Nizwie?
2019.02.28 16:22 Birkat Al Mouz – stare miasto
Nie wiemy, co jest w tych starych miastach, ale bardzo przypadły nam do gustu. Może lubimy myszkować i zaglądać do każdego zakamarka? Niesamowicie podobało nam się tutaj, a po wejściu na samą górę ruin widać z niej panoramę na tutejszy gaj palmowy i okoliczne góry.
Widać, że władze chyba się zreflektowały, że obecny stan miasteczka wymaga jego naprawy i zaczęły się jakieś prace, lecz widać, że na razie postępuje to bardzo wolno.
2019.02.28 19:22 Bahla – nocleg w hotelu
Po nocy spędzonej na pustyni nie zawitaliśmy w żadnej wadi ani nad morze więc piach nadal mieliśmy wszędzie. Aga chciała się gdzieś wykąpać pod prysznicem. Dodatkowo jutro rano chcemy być bardzo wcześnie rano na targu w Nizwie, więc poszukaliśmy jakiegoś niedrogiego hotelu i tę noc dla odmiany od namiotu, spędziliśmy na łóżku w pokoju.
Jedziesz do Omanu? Zapoznaj się z artykułem Oman informacje praktyczne, gdzie znajdziecie wiele praktycznych rad
2019.03.01 07:20 Poranny, kozi targ w Nizwa
Zgiełk, tłum i hałas. Do tego odgłosy „meeeeee meeeee meeee” kóz powiązanych na sznurkach i wyprowadzanych na „wybiegu”, aby przypodobać się kupującym. Sprawdzenie zębów, grzbietu oraz wymion i szybka decyzja kupuj lub nie. W powietrzu unosi się zapach odchodów zwierząt zmieszany z gęstym porannym powietrzem. Tutaj w Nizwie, w porównaniu z Sinaw, wszystko działo się szybciej, więcej i gwarniej. Bardzo ciekawe doświadczenie głównie dlatego, że jest autentyczne. Nie ma tu niczego na pokaz czy pod turystów.
Porównując wczorajszy i dzisiejszy targ, to jednak zdecydowanie bardziej podobało nam się na wczorajszym targu w Sinaw.
2019.03.01 11:17 Fort w Bahli
Mamy piątek (czyli już trwa omański weekend). Jest godzina 11:15. Podchodzimy pod bramy Fortu w Bahli a tu niemiła niespodzianka – fort czynny w piątki do godz. 11:00. Patrzymy na tabliczkę a obok stoi miły Omańczyk i uśmiecha się – Turyści? – pyta
– No tak z Polski – odpowiadamy
– W sumie to już zamykamy, ale możecie jeszcze na trochę wskoczyć.
Z tego trochę zrobiła się ponad godzinna bieganina po całym forcie, bo Nadii bardzo spodobało się i chciała zaglądnąć do każdego zakątka, wspiąć się po wszystkich schodach i zobaczyć widok z każdego okna. A uwierzcie tych zakątków, schodów, balkoników, tarasików, pomieszczeń jest mnóstwo. Do tego jeszcze obsługa chciała robić zdjęcia Nadii no i tak nam zeszło. A z tego wszystkiego nawet nie zapytaliśmy się, gdzie kupić bilety, a Pan nic o nich nie wspomniał. Po prostu Oman.
Na koniec jeszcze Nadię wsadzili na pięknie przystrojonego konia, bo chcieli zrobić z nią zdjęcie. Nie wychodziliśmy ostatni z fortu, bo po nas wpuścili jeszcze kilka osób ;).
2019.03.01 15:31 Jabal Shams
W sumie to komentarz do zaistniałej sytuacji na filmie…
2019.03.02 07:04 Jabal Shams i porywiste wiatry
Niestety przez cała noc wiało bardzo mocno, a nad ranem było jeszcze gorzej. Nie wiem jakim cudem, ale nasz namiot nie połamał się i przetrwał ten okropny wiatr. Według prognozy na szczycie było ponad 120km/h u nas obstawiam 50-60 km/h może trochę więcej. Niestety pogoda w kolejnych dniach nie miała się poprawić. Z wielkim smutkiem musieliśmy odpuścić słynny Balcony Walk ;( i zjechać w dolinę ☹.
Zobaczcie sami, jak wiało na filmiku:
Kilka strzałów z tarasu widokowego, gdy na chwile podniosły się chmury. Strasznie mi przykro, że nie mogę zobaczyć tego wielkiego kanionu w pełnej krasie. Będzie trzeba tu kiedyś wrócić ;)
2019.03.02 12:13 Plaża w Qantab
Przejechaliśmy z Jabal Shams ponad 300 km na wybrzeże. Piękna szeroka i długa plaża z super falami do zabawy. Woda doskonale orzeźwiająca i bardzo słona. Dobrze było zmyć z siebie górski pył i wygrzać stare kości na słońcu.
2019.03.02 11:01 Bandar Al Khairan
Wieczorem udaliśmy się na nocleg z niesamowitym widoczkiem. Podjechaliśmy w okolice Bandar Al Khairan, skąd rozpościera się przepiękny krajobraz. Jak wam się podoba? Dookoła nikogo poza jednym namiotem. Super miejscówka prawda?
2019.03.03 10:04 Maskat – Wielki Meczet Sułtana Qaboosa
Pomimo, że nie przepadamy za dużymi miastami, to podjechaliśmy do Maskatu, aby zobaczyć ten wspaniały meczet. Niesamowite miejsce i duża przestrzeń. We wnętrzu meczetu znajduje się jeden z największych na świecie dywanów oraz niesamowity żyrandol z licznymi kryształkami Svarowskiego. Dookoła wszędzie marmur i bijąca biel i jasność zabudowań. Miejsce ma coś w sobie, zwłaszcza gdy jesteśmy wcześnie rano i nie ma jeszcze tu turystów.
2019.03.03 13:19 Wadi Al Arbeieen
Wadi Al Arbeieen to miejsce dosłownie na końcu świata. Zupełny brak ludzi. Mamy tu do dyspozycji duży basen z mini wodospadem i skarpą do skakania do wody. We wnętrzu naturalnego skalnego basenu jest super orzeźwiająca woda o niesamowitym kolorze. Smaczku dodaje szutrowa droga dojazdowa z podjazdami i zjazdami oraz pięknymi widokami. Absolutny must w Omanie.
Wieczorem kolejny raz pojechaliśmy na wybrzeże, aby spędzić noc na plaży.
2019.03.04 07:21 Sifah – poranek na plaży
Kolejna, wspaniała noc spędzona na omańskiej plaży. Wieczorem morskie fale kołysały nas do snu. Dzisiejszy poranek wyglądał tak. Kto chciałby się budzić z takim widokiem? Są jacyś chętni?
2019.03.04 09:27 Nurkowanie w Omanie
Nie ma to, jak dać nura prawda? Wybierając się do Omanu, wiedziałem, że będę chciał tu zanurkować, aby zobaczyć, jak wygląda tutejszy podwodny świat. Było trochę korali, kolorowe rybki i przede wszystkim dużo małych i dużych żółwi. Pomiędzy koralami spotkaliśmy kilka wielkich muren, jakich nigdy wcześniej nie widziałem. Woda miała przyjemne 24 stopnie i całkiem niezłą przejrzystość, choć pływały w niej naturalne zanieczyszczenia. Super!!!
W Sifar jest bardzo przyjemna baza Extra Divers z dużą ilością sprzętu i mocno dbająca o procedury bezpieczeństwa. Byliśmy tylko w 6 osób z 3 guide’ami. Zdecydowanie polecam.
W tym czasie dziewczyny spędziły miło czas na terenie bardzo fajnego plażowego baru położonego nad samym morzem. Jest tu plac zabaw, basen oraz dobre jedzenie.
Zobacz jak wyglądało nurkowanie w Omanie – zdjęcia + film
2019.03.04 17:08 Bandar Al Khairan – ostatnia noc w Omanie
Niestety dzisiaj kończy się nasza omańska przygoda. Ostatni nocleg spędziliśmy w dobrze wam znanej miejscówce pod Maskatem – Bandar Al Khairan. Ostatnia zabawa kamieniami, ostatnie rozbijanie namiotu, ostatnie gotowanie na palniku, ostatnie szykowanie jedzenia pod namiotem. Szkoda, że nasza przygoda z Omanem powoli dobiega końca.
2019.03.05 09:16 Międzynarodowe lotnisko w Maskacie
Przyjechaliśmy na lotnisko, aby oddać samochód. Zdziwiliśmy się, bo procedura oddawania zajęła nam maksymalnie 30 sekund. Pracownik wypożyczalni tylko sprawdził licznik i stan paliwa. Nie sprawdzał żadnych otarć czy potencjalnych uszkodzeń.
Od bardzo dawna na każdym z naszych wyjazdów zawsze kupujemy kartkę pocztową, aby Nadia mogła wysłać ją do przedszkola. Znaczek kosztował 5 zł. Jednak największym wyzwaniem okazało się znaleźć skrzynkę pocztową. Wcześniej bezskutecznie szukaliśmy poczty w Maskacie. Nawet na lotnisku jej nie było.
Zasięgnęliśmy języka u pracowników lotniska. Panowie byli tak uprzejmi, że zdeklarowali się, że osobiście dostarczą naszą kartkę do budynku poczty i wyślą. Kolejny raz wielkie dzięki – Oman to niesamowity kraj zamieszkały przez cudownych ludzi. Ciekawe, ile będzie trwała jej droga z Omanu do Polski.
2019.03.05 15:59 Autobus z Maskatu do Dubaju
To już jest koniec naszej podróży po Omanie. Siedzimy w autobusie i wracamy do Dubaju. Wszystko, co dobre musi się kiedyś skończyć ;( Niestety wracamy już do domu – to był bardzo krótki urlop, ale jakże wypełniony niesamowitymi miejscami, spotkaniami i przepięknymi krajobrazami.
Dziękujemy, że znów podróżowaliście z nami – do następnej podróży 😉
Jeżeli, tak samo jak nas, Oman zachwycił to zachęcamy do zapoznania się z artykułem Oman informacje praktyczne, gdzie znajdziecie wiele praktycznych rad, aby móc samemu zorganizować podróż.