Morskie opowieści z Torö
Pod podeszwami butów słychać delikatne skrobanie malutkich ziarenek piasku. Przechodzimy przez niewielki fragment lasu, podczas gdy w powietrzu unosi się charakterystyczny dźwięk rozbijających się o brzeg morskich fal. Tym razem jednak słychać coś jeszcze – dziwne, głuche obijanie się o siebie kamieni. Niczym jakby wrzucić parę kilo otoczaków do starej, wysłużonej betoniarki i włączyć ją na maksymalne obroty. Już teraz czytaj więcej …