Wiatraki Bornholmu
Z czym nam kojarzą się wiatraki? Każdy przedszkolak powie, że z Holandią, krainą wiatraków. Do niedawna też nam się tak wydawało – jednak człowiek uczy się całe życie. Spoglądając na turystyczną mapę Bornholmu, na której zaznaczone są różne atrakcje, możemy odszukać kilkanaście takich budowli. Najczęściej wiatraki Bornholmu są typu holenderskiego, choć nie tylko. Zatem odnaleźliśmy kolejne, całkiem okazałe skupisko wiatraków poza Holandią. Skoro jest ich tu tak niewiele, a do tego wyspa jest całkiem mała, to postanowiliśmy zobaczyć każdy z nich, aby móc sobie porównać.
Nie wiem, co jest w tych wiatrakach takiego szczególnego. Może w większości piękne, śnieżnobiałe ściany, które zwieńczone są ciemną kopułą, z której wyrastają potężne łopaty, w otoczeniu intensywnie zielonych pól? A delikatne, błękitne niebo przyozdobione ażurowymi chmurami stanowiące ich tło dodaje jeszcze smaczku?
Obok wiatraków znajdują się najczęściej zwyczajne zabudowania, które zamieszkują zwykli mieszkańcy Bornholmu, co całości dodaje normalnego, ludzkiego wymiaru. Otóż wiatraki to nie tylko ładne budowle, które obecnie przyciągają turystów, lecz normalne konstrukcje wymyślone przez człowieka, aby ułatwić mu codzienną pracę i życie.
Najczęściej występującym tu typem jest holenderski wiatrak, który służył do mielenia mąki. Charakteryzuje się tym, że jego górna część, czyli kopuła, jest ruchoma i w bardzo łatwy sposób można ustawić nią łopaty wiatraka w stronę wiatru. Obecnie, niektóre z nich, są przystosowane do zwiedzania.Można zobaczyć ich wnętrze i dowiedzieć się o ich historii, a czasami kupić lokalne wyroby.
W Svaneke znajduje się jeden z najstarszych wiatraków Bornholmu, pochodzący z 1643 roku, który jest przykładem wiatraka typu „koźlarz”. Tutaj dla odmiany cała konstrukcja oparta jest na pionowym słupie, który stanowi oś obrotu. Zatem, aby ustawić łopaty wiatraka do wiatru obraca się całą jego bryłę.
Wiatraki Bornholmu to ciekawie wkomponowane w naturalny krajobraz wyspy obiekty. Nie są specjalnie ogrodzone płotem, nie występują w skansenach, nie są elementem muzeów etnograficznych.
Po prostu, tak jak cała wyspa, tak i one stanowią naturalny jej element.